Zależy Ci na tym, aby obecność twojej restauracji na Facebooku i Twitterze odnosiła skutki, a daleko Ci do bycia social media ninja? Cóż, nie musisz być ekspertem, by z powodzeniem poprowadzić własne działania promocyjne i zapewnić sobie zainteresowanie odbiorców. Lokale gastronomiczne skutecznie wykorzystują te dwa kanały komunikacji, by zaistnieć i przyciągnąć do siebie nowych klientów. Wystarczy znajomość podstawowego know – how oraz kilku zasad dotyczących konstruowania atrakcyjnego przekazu marketingowego. Oczywiście, jeżeli zależy Ci na tym, by twoje działania były skuteczne, musisz pamiętać o tym, że każdy z tych portali społecznościowych posiada własną specyfikę, sposób funkcjonowania i porozumiewania się z użytkownikami. Warto to uwzględnić planując pierwsze kroki.
Podobieństwa i różnice
Ponieważ mówimy tu o mediach społecznościowych, wiesz na pewno, że zarówno Twitter, jak i Facebook nastawione są na dialog. Oba służą tworzeniu i podtrzymywaniu relacji z klientami. Oba są również doskonałymi narzędziami, dzięki którym można zaprezentować lokal jako miejsce, które warto odwiedzać. W przypadku zarówno jednego, jak i drugiego portalu bardzo ważna jest interakcja, musisz więc pamiętać o regularności postów. Nie możesz dać o sobie zapomnieć odbiorcom. Podobnie buduje się tu też zaangażowanie użytkowników. Jeżeli zależy Ci na wiernych fanach, informuj o promocjach, opowiadaj historie z życia restauracji, pokazuj zdjęcia potraw i organizuj promocje oraz konkursy. Bądź aktywny, szczery i życzliwy!
Tutaj kończą się podobieństwa. Teraz przejdźmy do różnic.
Facebook jest z natury wolniejszym medium, więc publikując codziennie możesz ryzykować tym, że zirytujesz odbiorców, a twoje treści zostaną odebrane jako spam. Wystarczy, gdy zaktualizujesz status co kilka dni. Wiele restauracji i barów stosuje się do zasady, aby utrzymywać kontakt, ale nie czynić go zbyt intensywnym. W przypadku Twittera nie możesz sobie pozwolić na taki luksus. Tutaj powinieneś cały czas dawać o sobie znać followersom. Ten, kto znika, nie może liczyć na zainteresowanie i wierność klientów. O kimś takim po prostu zapominamy.
Twoje treści zawsze powinny być wartościowe. Ciekawe, przydatne i atrakcyjne wizualnie. Jeżeli dodasz do swoich postów zdjęcia, możesz też liczyć na większy zasięg odbiorców – algorytmy obu kanałów ocenią je wyżej i staną się widoczne dla większej liczby użytkowników. Uwzględniaj dopuszczalną pojemność wiadomości. Planujesz napisać podobny komunikat na obu portalach? Na Twitterze będziesz musiał go maksymalnie skrócić (masz do dyspozycji tylko 140 znaków).
Dla większej jasności przeanalizujemy teraz kilka przykładów konstruowania wiadomości przez różne restauracje i marki gastronomiczne.
Część restauracji publikuje identyczne treści na obu swoich kontach, ale generalnie nie jest to wskazane. Na takie praktyki mogą sobie pozwolić tylko restauracje o ugruntowanej pozycji. Jeżeli jednak z jakichś względów nie jesteś w stanie dostarczyć świeżych wątków, urozmaicaj konto na Twitterze robiąc retweety, udostępniając ciekawe informacje od innych użytkowników i komentując bieżące wydarzenia. Atrakcyjność przekazu to podstawa!
Planując komunikację na Facebooku i Twitterze pamiętaj o tym, aby dokładnie przemyśleć, w jaki sposób zamierzasz rozmawiać ze swoimi odbiorcami i w jak chciałbyś się im zaprezentować. Staraj się odpowiedzieć na potrzeby swojej grupy docelowej, być otwarty i pomocny. Na Twitterze będziesz miał większą szansę na rozmowę, ale może się też zdarzyć tak, że twój post na Facebooku bardzo zainteresuje użytkowników i rozpocznie się wymiana zdań. To bardzo dobra okazja, aby pokazać im, jak bardzo są dla Ciebie ważni!
Komentarze są wyłączone.