Nowe, innowacyjne spojrzenie na catering w Polsce przedstawiła firma Ericsson we współpracy ze Stadionem Legii Warszawa. Od dziś każdy kibic ma szansę zamówić posiłek i nie stracić ani minuty z meczu. Dodatkowo ma pewność, że danie trafi bezpośrednio do niego.

Jak to możliwe? Otóż: kibic loguje się na dedykowanej platformie, skanuje unikalny  kod QR swojego krzesełka i czeka na realizację zamówienia. Aby wszystko działało sprawnie-na stadionie działa sieć Wi-Fi umożliwiająca łączenie się z szybkim internetem na całym obiekcie.

Jest to kolejny przykład na to, że skomplikowane procesy można ułatwić i zaoszczędzić czas    –  zarówno realizacji zamówienia, jak i oczekiwania na nie. Pytanie jak wygląda roznoszenie cateringu i przemieszczanie się roznoszących zamówienia. Jak na nasz gust przydałyby się jeszcze drony. Ale i bez tych dodatkowych “atrakcji”  uważamy pomysł Ericssona za interesujący, i za jeden z tych które zrewolucjonizują spojrzenie na proces dostarczania zamówień w żywieniu zbiorowym.

To także dobry punkt wyjścia dla innych firm zajmujących się cateringiem, np. do pracowników biurowych w godzinach obiadowych. Możliwe, że dla niektórych forma zaprezentowana w artykule może nieść za sobą zbyt wiele kosztów, ale już zbieranie zamówień z pozycji strony internetowej – jest jak najbardziej w zasięgu możliwości większości firm. Dzięki takiemu rozwiązaniu zmawiający – analizujący menu od razu wybiera i zamawia danie, bez czekania na połączenie.

Zobacz tekst ekspercki: Moduł dostaw: hot or not?