Wczoraj ogłoszono decyzję inspektorów słynnego czerwonego przewodnika. Pomimo faktu, że na przestrzeni lat polscy restauratorzy byli pomijani, czy też niedostatecznie interesujący w oczach światowych znawców smaku – już drugi raz z rzędu- polska restauracja otrzymuje Gwiazdkę Michelin. Czy jest to tendencja, która się utrzyma? Bardzo sobie tego życzymy!

“Inspektorzy Michelin docenili restaurację Senses za połączenie tradycyjnych smaków z nowoczesnym podejściem do gotowania. Określili jej kuchnię jako innowacyjną, elegancką i nowoczesną” –  głosi werdykt. Jak udało się szefowi kuchni i jednocześnie współwłaścicielowi restauracji otrzymać to wyróżnienie, o której  marzą restauratorzy?

Gotowanie to nie tylko technika, ale także produkt.

Andrea Camastra – o którym mowa, bardzo dużą wagę przykłada do jakości produktów na jakich pracuje cały jego zespół. Uważa, że posiadając aspiracje bycia dobrym restauratorem trzeba jak największy nacisk kłaść właśnie na ten aspekt, nawet kosztem dobrych relacji z dostawcami.

Wysoki standard.

Szef kuchni Senses przez wiele lat pracował w restauracjach wyróżnianych przez Przewodnik Michelin. Pozwoliło mu to poznać filozofię w jaką wpisują się restauracje z przewodnika.  Jest to także dobry trop dla wszystkich tych, którzy chcą jak najwięcej się nauczyć i działać w przyszłości w prestiżowych restauracjach.

Własne spojrzenie.

Równie istotnym aspektem jest własne spojrzenie na tworzone miejsce. Dla Andrei Camastry – jego restauracja to miejsce, gdzie ludzie spotykają się, żeby uczcić ważne wydarzenie lub wspólne spotkanie w wyjątkowy sposób. Dopasowuje do tego dania, które mają podkreślać wyjątkowość sytuacji. To ważny aspekt, który każdy restaurator powinien mieć na uwadze w podejmowaniu decyzji o doborze menu, akcji promocyjnych, czy doborze załogi.

Jak widać – przepis prosty, jak na “pomidorówkę”. Mamy nadzieję, że wraz z rosnącą świadomością konsumentów poziom restauracji wzrośnie. Liczymy też na to, że będziemy mogli cieszyć się i umieli docenić – kunszt szefów kuchni pracujących na naszym rodzimym gruncie. Trzymamy za Was kciuki!