Każdego dnia w gastronomii zostaje wiele niewydanych posiłków, które idą do utylizacji. W Wielkiej Brytanii, miejscu gdzie rocznie marnuje się rocznie około   1 100 000 ton jedzenia, zaczyna swoją karierę nowa aplikacja, która ma ukrócić ten stan rzeczy. Too Good to Go, bo tak nazywa się wspomniana aplikacja pochodząca z Danii, gdzie zrobiła wielką furorę, własnie trafiła do Wielkiej Brytanii.

Jak to działa?

Użytkownik aplikacji ma wgląd w lokalizacje, gdzie może otrzymać dania, które zaraz zostaną wyrzucone tylko, dlatego że nie zostały zamówione przez klienta. Jest to zapewne niezła gratka, ponieważ dania te kosztują nawet pięćdziesiąt procent mniej, niż w regularnej sprzedaży. Jedyną niewygodą może być dla niektórych fakt, że po odbiór trzeba się wybrać osobiście.

Jeszcze prostsze metody

Życzymy twórcom, aby ich pomysł (genialny w swej prostocie) dotarł także do Polski. Jednakże już dziś każdy z Was na godzinę przed zamknięciem może ogłosić happy hour i odsprzedać danie za niższą cenę. Jaki jest tego plus? Ktoś zje coś dobrego za mniejszą kwotę i możliwe, że odwiedzi Cię także innym razem, płacąc regularną kwotę.

Zagrożenie

Obserwując liczne kradzieże w restauracjach, chociażby tę ostatnią najgłośniejszą, kiedy to para ukradła w Łebie stolik i krzesło spod restauracji, wielu z Was zapewne się zastanawia, czy przez te happy hours nie splajtowałoby, obsługując masę koczujących godzinę przed zamknięciem Polaków-Cebulaków 🙂

Ocena Artykułu
Twoja ocena
[Głosów: 0 Ocena: 0]

Komentarze są wyłączone.