Coraz częściej widoczne jest prowadzenie nieuczciwych praktyk, które mogą zrujnować  wieloletni biznes.

Jak pokazuje praktyka, największy problem widoczny jest w przypadku małych rodzinnych firm, które na ogół nie uważają się za stanowiące jakąkolwiek konkurencję dla dużych potentatów. Przykładem tutaj może być mała rodzinna pizzeria a duża sieć pizzerii, bądź też duży producent win a mała tradycyjna produkcja wina z rodzinnej winnicy.

Każdy z przedsiębiorców działa na inną skalę, oraz posiada często inną klientelę.

Jednakowoż siła dużego przedsiębiorstwa, to jednocześnie duży kapitał, który w obecnych czasach ukierunkowany jest na „usunięcie” każdej konkurencji z rynku.

Znacznej wielkości przedsiębiorstwa, posiadają zaplecze specjalistów z różnych dziedzin – marketingu, sprzedaży, jak również prawa – na co nie stać regionalnych małych przedsiębiorców. W związku z czym znając utrwaloną praktykę działania przedsiębiorstw, w pierwszej kolejności zabezpieczają możliwie w najszerszym  zakresie wartość wytworzoną w którą inwestują i która dzięki zabiegom marketingowym osiąga to co raz większą wartość na rynku.

Przedsiębiorca winien zawczasu, więc pomyśleć o skutkach jego działalności na rynku i zagrożeniach płynących dla jego przedsięwzięcia.

Zatem zastrzeżenie znaku towarowego w postaci nazwy firmy, logo, bądź też określonej grafiki zastrzeżonej dla wprowadzanego na rynek produktu, zabezpieczy nas przed nieuczciwymi praktykami konkurentów.

Pierwszym krokiem przy tworzeniu/wymyślaniu nazwy firmy/produktu/towaru powinno być badanie rynku pod względem, czy taka nazwa nie działa już na rynku w tej samej branży. Używanie takiej samej nazwy bądź zbliżonej dla podobnych usług lub towarów, może nas narazić na szeroko idące konsekwencje prawne. Np. zmuszenie nas do wycofania towarów, które posiadają taką samą nazwę jak towary innego „świadomego” przedsiębiorcy, który uprzednio uzyskał na dany znak prawo ochronne. Może także zmusić nas do nieużywania  naszego oznaczenia przedsiębiorstwa, gdyż jest ono również zastrzeżone na rzecz innego podmiotu.

Praktyka sądowa pokazuje, iż wiele przedsiębiorstw zakończyło swoją działalność na rynku, z uwagi na orzeczenia sądu, które zmusiło ich do wycofania towarów z rynku i zmiany nazwy oznaczenia działalności. Rzadko który przedsiębiorca udźwignie taki ciężar i szybko odbuduje straty.

Oczywiście każdy przypadek wymaga indywidualnego zbadania, w którym istotną cechę odgrywa rodzaj prowadzonej działalności, rodzaj towaru ale przede wszystkim rynek na którym działa przedsiębiorca – np. na całym świecie/ogólnopolski/regionalny- a także decydujące znaczenia ma tutaj aspekt czasowy (chwila z którą zaczął działać).

 

Dogłębna analiza przesłanek zostanie poruszona w kolejnym artykule.

Ocena Artykułu
Twoja ocena
[Głosów: 1 Ocena: 5]

Komentarze są wyłączone.